Niedawno odkryłem istnienie czaru niewidzialności i pomyślałem że warto z niego skorzystać. Niestety nie spełnił on moich oczekiwań (lub ja nie umiem go używać)
Mój pomysł na rozgrywkę był następujący. Chciałem czym prędzej wyposażyć się w niewidzialność i zamiast otwarcie walczyć pojawiać się i znikać podróżując od przeciwnika do przeciwnika.
Problem polega na tym że nawet jeśli poruszam się będąc niewidzialnym, to przeciwnicy dalej celnie atakują.
Próbowałem zaklęcia wyciszenia i aktywowania wszystkich perków skradania. Jedyne co mi pomogło to skradanie. (Ctrl)
Niestety to nie wszystko nawet jeśli zasztyletuje jednego przeciwnika to reszta będąca w pobliżu natychmiast mnie wykrywa i nwm dlaczego nie mogę się przed nimi ukryć. Pomaga ucieczka i ponowne skradanie ale nie jest to godny styl "walki".
Jest jakiś sposób na natychmiastowe zniknięcie wrogą z oczu?