The Elder Scrolls Wiki
The Elder Scrolls Wiki

Dzięwiątego lutego bieżącego roku mija piąty rok od śmierci Adama Adamowicza, świetnego artysty, twórcy concept art do gier Bethesda Softworks. Tworzył m. in. dla gry The Elder Scrolls IV: Oblivion, a w przypadku The Elder Scrolls V: Skyrim jego wkład jest ogromny, gdyż tylko dwóch artystów tworzyło do niej prace. I jednym z nich był Adamowicz. Gra, która była od zera stworzona wizualnie przez niego, był Fallout 3 -wtedy pracował nad nim jako jedyny artysta odpowiedzialny za koncepty.

Adam Adamowicz

Urodził się 9 marca 1968 w Huntington, Long Island, w stanie Nowy Jork. Tam się wychował. Był polskiego pochodzenia. Uzyskał licencjat z psychologii na University of Colorado w Boulder, w roku 1990. Studiował także malowanie farbami olejnymi, rysowanie postaci i mieszanie rozmaitych barw na Boulder Academy of Fine Arts w 2002 i 2003 r.

W pierwszych latach swojej poważnej artystycznej kariery pracował jako freelancer. Rysował komiksy, projektował okładki dla wydawnictw. Tworzył dla Dark Horse Comics, Fantagraphics Books oraz Malibu Graphics. Być może marzyła mu się o niebo lepsza praca. On sam uważał, że rynek gier otworzył wiele opcji i miejsc pracy dla artystów; był wdzięczny, gdy wreszcie i jemu udało się zdobyć takie miejsce pracy. Pierwszą firmą, w której pracował jako członek zespołu deweloperów gier, było Jaleco Entertainment, Inc. w latach 2002-2003. Tam brał udział w robieniu Goblin Commander: Unleash the Horde, Nightcaster: Defeat the Darkness oraz Nightcaster II: Equinox.

W roku 2005 trafił do Bethesda Softworks. To tutaj zaczęło się prawdziwe tworzenie i rozkwit kreatywności Adama Adamowicza.

Zaczęło się od TES IV: Oblivion. Jego prace stworzone dla dodatków Shivering Isles i Knights of the Nine wypełniają setki stron. Ilustrują modę, krajobraz, mieszkańców, bohaterów i kulturę krain, które odwiedzamy w grze. Odszukamy wszystko, od detali i architektury Drżących Wysp, po ostateczny wygląd Umarila Nieopierzonego. Zdaje się, że po samym obejrzeniu prac Adamowicza można się wiele dowiedzieć o obu dodatkach. Ten świat żył już na papierze, jak nie w głowie samego artysty.

Następny był Fallout 3. To ewenement, ponieważ tutaj wszystko zależało od inwencji twórczej jednego, jedynego człowieka -o którym tu piszę. Zaprojektował od zera wszystko, od Pip-Boy 3000, po zmutowane zwierzęta i broń. Jako jeden z pierwszych w ogóle rozpoczął pracę nad tą odsłoną serii Fallout. Wtedy znany był amerykański sitcom "Leave It to Beaver". Znał go też Adamowicz. "Interesuję się wszystkim, co jest z lat 50, bo myślę że muzyka, automobile, ubrania z tamtych czasów mają pewną charyzmę. Więc projektowanie postaci w tym stylu i wrzucanie ich do postapokaliptycznych pustkowi, ten mroczny humor, zaczął się od tego jak wyobraziłem sobie Warda Cleavera wyrzuconego ze swojego bunkra i szukającego świeżego tytoniu do swojej fajki, a wtedy na horyzoncie pojawia się rabuś." -powiedział w wywiadzie przeprowadzonym z okazji ukazania się gry. (Ward Cleaver -aktor grający w "Leave It to Beaver")

W odniesieniu do tych lat 50 na pustkowiach warto przytoczyć słowa Jonaha Lobe, który pracował z Adamem Adamowiczem. "To Adam nauczył mnie, jak tworzyć poruszające postacie: przerażające jest bardziej przeraźliwe, gdy jest zmieszane z komizmem; odrażające o wiele bardziej przyprawia o nudności, gdy jest zmieszane z pięknem."

Nad stylem TES V: Skyrim pracował już w parze z Rayem Ledererem. Mam nieodparte wrażenie, że Adamowicz dał jej klimat, a Lederer ostateczny wygląd. Jednak to Adam wymyślił wygląd smoków, z którymi po raz pierwszy w historii serii TES walczy postać gracza. Alduin to jego dzieło. Z jego prac dowiemy się, że zaprojektował ostatni oddech pokonanego smoka jako zorzę polarną. Istnieje krótka seria rysunków, przedstawiająca budowę kurhanu Starożytnych Nordów. Bardzo ciekawe są pomysły na pułapki w podziemiach -zobaczcie je tutaj oraz tutaj.

Przy tworzeniu gry Fallout 4 wykorzystano jego prace.

Nas, graczy, urzeka na pewno jakość jego prac. Są z pozoru prostymi szkicami, ale im więcej się im przyglądamy, tym są piękniejsze. Widzimy, ile serca w nie włożył i jak wiele wniosły do naszych ulubionych gier. Oczywiście nie wyglądają one dosłownie jak na szkicach, lecz da się dostrzec i wyczuć pewną atmosferę oraz styl, którymi przesycone są rysunki i które obecne są w grach.

Zawsze rozbawiał swoich kolegów z pracy, wymieniał się z jednym z nich najdziwniejszymi obrazkami jakie mogli znaleźć w internecie, zarażał dobrym gustem muzycznym. Często słuchał muzyki bez słuchawek w pracy, co z pewnością zaraziło niejednego miłością do jakiegoś zespołu. Piszę "jakiegoś", bo Adamowicz miał gust muzyczny tak samo zróżnicowany, jak dobry. Nie ma nawet sensu próbować wymieniać i szukać, czego dokładnie słuchał.

Ba, zarażał również kreatywnością, a rozmowa z nim to była "dzika przejażdżka i naprawdę musiałeś słuchać -bo ominąłbyś częste momenty geniuszu zmieszane z rozkosznym szaleństwem", jak wspomina jeden z członków zespołu Bethesda Softworks. Współpracownicy Adama oraz osoby go znające chociażby z widzenia pamiętają tego artystę jako osobę pełną życia, radosną, której po prostu nie da się nie lubić. Był szalenie kreatywny. Podobno kiedyś zwolniono go z pracy jako dekoratora erotycznych ciast... ponieważ robił zbyt erotyczne ciasta. To nie wszystko! Kierował samochodem z lodami, budował nawiedzone domy, był adeptem sztuki tatuowania.

Ciężko wyobrazić sobie, jak jeden człowiek mógł tyle w swoim tak szybko zakończonym życiu przeżyć. Jak jeden człowiek mógł tworzyć całe uniwersa z własnej wyobraźni i setek źródeł. Jak jeden, cichy i niedomagający się wyróżnienia pracownik miał taki wpływ na całą firmę. Śnił na jawie, przelewał to na papier, a z tego rodziły się fantastyczne światy.

Ktoś inny z Bethesdy twierdzi, że granie w gry które współtworzył było poznawaniem samego Adama Adamowicza, a jego obecność jest bardzo odczuwalna w tych grach. Z kolei inna osoba wspomina: "kiedy Adam pracował nad konceptami dla Dwemerowych (Krasnoludzkich) broni, miał dziesiątki -może setki -zdjęć referencyjnych oraz obrazków w swojej pracowni. Nie tylko obrazki broni, ale też architektury, kawałków ceramiki, malowideł, posągów słynnych osób -rzeczy w tym stylu. Tworzył całą kulturę, gdy tworzył koncept dla jednej z broni, i można było zobaczyć, jak te wszystkie źródła zlewają się na rysunku, aby stworzyć coś nowego."

Kolejne wspomnienie: "jako twórca świata, mogę spojrzeć na Fallout lub Skyrim i być dumnym z niektórych obiektów, które stworzyłem. Ale muszę także zdawać sobie sprawę z tego, że powodem dla którego moje budynki czy miejsca wyglądały tak fajnie było zazwyczaj to, że Adam przyłożył się do ich designu. Adam miał w konceptach swój własny styl i poczucie humoru i kiedy zobaczyło się jeden z nich, chciało się go tworzyć."

Adam Adamowicz zmarł z powodu powikłań związanych z nowotworem płuc 9 lutego 2012 r. Miał 43 lata.

Wszystkie moje słowa i cytaty nie oddadzą nigdy wrażenia, jakie robi hołd Bethesdy. Warto go przeczytać. Zapraszam także na blog prowadzony przez Adama Adamowicza.

Chciałoby się powiedzieć: jak szkoda, że nie ma go wśród nas. Ale on jest z nami, gdy przemierzamy Tamriel.