Almanach opowieści nadzwyczajnych - preludium

Witaj! Bardzo mi miło, że postanowiłeś poświęcić chwilę na przeczytanie tej nieco dziwnie zatytułowanej notatki. Chciałbym zaprosić cię do niesamowitego świata The Elder Scrolls w nieco nowym wydaniu. Chodzi mi mianowicie o klasyczne RPG. Grałeś w to drogi czytelniku? Jeżeli tak, to pewnie domyślasz się co chciałbym ci zaprezentować, jeżeli zaś nie, to nie martw się - zawsze jest czas sprzedać dusze i zostać nerdem. Nie będę wyjaśniał tutaj czym właściwie jest RPG, bo zostało to zrobione wielokrotnie przez lepszych niż ja, i właśnie do nich was odsyłam. Proponuje skorzystać z tego linku, aby dowiedzieć się więcej na temat tej fantastycznej rozrywki. Przeczytane? To lecimy dalej!

Słowem wstępu, czyli preludium do preludium[]

Niedawno zapytałem użytkowników naszej wiki na discordzie, czy byliby zainteresowani prowadzonym na łamach TESW bloga, na którym pojawiały by się treści związane z RPG, w postaci pomysłów na sesje czy całych scenariuszy tak pojedynczych spotkań, jak i całych wielosesyjnych kampanii. Jako że odzew był pozytywny, a Lannisterowie zawsze płacą swoje długi, to postanowiłem że nieco was pomęczę swoją grafomanią, i od czasu do czasu podzielę się z wami wspomnianymi materiałami. Zgodnie z tematyką strony, scenariusze rozgrywać będą się w uniwersum starożytnych zwojów. Przyznam się bez bicia, że nie jest to najbardziej eksploatowany przeze mnie w warstwie erpegowej świat, dlatego najczęściej pisać będę na podstawie już stworzonych planów, które przełożone zostaną na TES. Nie znaczyć to będzie, że zabraknie w nich wszelkich merów, daedr czy(o ile uda mi się go nadać) ducha tego świata. Wspominam o tym, ponieważ chciałbym wam uświadomić uniwersalność z jaką powiązane jest wiele z scenariuszy. Podam przykład znanej chyba wszystkim trylogii Władcy Pierścieni, która przecież jeżeli spojrzymy na fabułę ogranicza się do zanieś pierścień z punktu A do punktu B i pokonaj przeszkody po drodze, a jednak stała się kultowym i czytanym(oraz oglądaną) do dziś dziełem literackim, udowadniając tym samym, że pozornie prosty zamysł może być niesamowicie ciekawy, gdy obudujemy go fantastycznym światem i ciekawymi bohaterami. Nie oszukujmy się jednak - żaden ze mnie Tolkien, jednak świat TES dostarcza ogromnej dawki świetnej historii oraz pomysłów, które przy odrobinie wyobraźni i włożonego w to czasu można przekuć w wartą rozegrania przygodę.

Kilka konkretów, czyli interludium[]

Tak jak mówił pewien Bezimienny - „oszczędźcie mi reszty tej paplaniny”. Przejdźmy zatem do konkretów

Scenariusze mam zamiar wrzucać w miarę często, pewnie raz na tydzień czy dwa, jednak nie obiecuje żadnej regularności - z czasem jak i weną różnie bywa.
Mam zamiar przedstawiać nie tylko swoje scenariusze, ale także te które współtworzyłem wraz z zaprzyjaźnionymi mg, jak i wariacje na temat historii przedstawianych w filmach czy innych grach(niezwiązanych z TES). Każdy scenariusz opatrzony będzie wszelką „bibliografią” jak i wyraźnym zaznaczeniem kto za scenariusz odpowiada, cesarzowi zostanie więc oddane co cesarskie.
Nie działam w myśl jakiejś jednej konkretnej i nadrzędnej szkoły prowadzenia, wychodzę z założenia, że każdy prowadzi tak, jak lubi. Jedni preferują jesienną gawędę, innym odpowiada heroic.
Sam podchodzę raczej ostrożnie do kwestii kanoniczności opowieści którą opowiadam na sesjach. Nie oznacza to, że Dwemerowie wyjdą z grobów, a raczej fakt, że raczej nie sięgam po przedstawione już w grach postacie i tworzę własne elementy świata, oczywiście w granicach logiki i świata. W końcu ma być to TES, a nie dziwnie podobne do TES nie-wiadomo-co. Można to nazwać zarówno jako licentia poetica, ale i określić jako zwykłą wygodę twórczą.
Co dłuższe scenariusze będę starał się publikować w częściach, zamiast całego tortu otrzymacie go w kawałkach, jednak znacznie szybciej :D
Żadna ze mnie alfa i omega, nie uważam się za żadnego wybitnego twórcę, ani do takiego miana nie aspiruję. Każdą krytykę z chęcią przyjmę, tak samo jak i poradę czy wszystkie sugestie :)

Jedyny powód jaki stoi za tym drobnym przedsięwzięciem to fakt, że wśród użytkowników TESW znalazło się sporo fanów klasycznego RPG, które to sam uwielbiam. Być może zainspiruje to w was w jakiś sposób do poprowadzenia sesji, albo napisania własnego scenariusza, którym mam nadzieje podzielicie się z pozostałymi. ;)

Postludium[]

Na koniec chciałbym was poprosić o wszelkie uwagi i spostrzeżenia. Może chcieli byście zobaczyć jakąś konkretną prowincję, albo wątki jednego z daedrycznych książąt? Dajcie mi koniecznie znać!

Wujek Nerevar